Ninjababy

7,5
Astronautka, degustatorka piwa, strażniczka leśna, a może autorka poczytnych komiksów? Ostatnią rzeczą, jaką można by zarzucić głównej bohaterce filmu imieniem Rakel (w tej roli wschodząca gwiazda skandynawskiego kina Kristine Kujath Thorp), jest brak pomysłu na siebie. Na długiej liście planów z pewnością nie ma jednak zajścia w ciążę. A już na pewno nie teraz. Zwłaszcza że dziewczyna wcale nie jest pewna, kto jest ojcem dziecka. Młoda kobieta stoi przed nie lada dylematem, bo o „problemie” dowiaduje się w szóstym miesiącu ciąży, gdy na jej usunięcie jest już za późno. Tymczasem tytułowe ninjababy co rusz daje o sobie znać. Nie tylko za sprawą rosnącego brzucha bohaterki, ale stając się też naczelnym komentatorem życiowych wyborów Rakel. Złośliwym, do bólu szczerym, ale przede wszystkim niezwykle zabawnym.
Tomasz Misiewicz krytyk
  • 8
  • FDB

Yngvild Sve Flikke przypilnowała, by w jej filmie nic nie było zbyt oczywiste i to jest chyba największy atut „Ninjababy” przeczytaj recenzję

Małgorzata Czop krytyk

Nie wszystkie kobiety chcą mieć dzieci i… to jest w porządku. Yngvild Sve Flikke w “Ninjababy” pokazuje niepopularne spojrzenie na macierzyństwo. przeczytaj recenzję

Nikola Wrzołek krytyk

„Ninjababy” to bardzo solidny film na trudny temat, który czasem wywoła uśmiech na twarzy, a czasem morze łez. przeczytaj recenzję

Sebastian Rerak krytyk

Ma w sobie wystarczająco dużo wdzięku, humoru i refleksji, aby przyciągnąć uwagę na dłużej, niż trwa jego seans. przeczytaj recenzję

Więcej informacji

Ogólne

Czy wiesz, że?

  • Ciekawostki
  • Wpadki
  • Pressbooki
  • Powiązane
  • Ścieżka dźwiękowa

Pozostałe

Proszę czekać…